
Poniedziałkowy (22 sierpnia br.) etap Vuelta a España wygrał po samotnym ataku Alexandre Geniez (FDJ). W pierwszej dziesiątce linię mety przekroczył lider BMC Racing Team – Samuel Sanchez, który stracił jednak do zwycięzcy 54 sekundy. W klasyfikacji generalnej Sanchez awansował na 6. lokatę.
Końcówka poniedziałkowego etapu rozegrała się na ciężkim podjeździe o bardzo dużym nachyleniu. W efekcie czołówka dojechała do mety w rozdrobnieniu i z widocznymi różnicami czasowymi.
„Fakt, że tak ciężki etap jest już podczas trzeciego dnia wyścigu oznacza, że luka między kolarzami nastawionymi na klasyfikację generalną i poszczególne etapy jest już dosyć wyraźna. Czasem w innych grand tourach takie posortowanie zajmuje 8 czy 9 dni, choć grupa kolarzy mierzących w generalną klasyfikację jest już wcześniej znana. Mamy inne, ale jasne cele. Sanchez to nasz lider i będziemy starać się go wspierać, jak tylko będzie to możliwe, ale oczywiście zamierzamy próbować wygrywać etapy” – powiedział po wyścigu dyrektor sportowy BMC Racing Team, Max Sciandri.
Profil wyścigu
Vuelta a España
Etap 3: Marín – Dumbría. Mirador de Ezaro (176,4 km)
Top 3: Alexandre Geniez (FDJ), Ruben Fernandez (Movistar Team), Alejandro Valverde (Movistar Team)
fot. TDWSport.com
Galeria (Vuelta a España 2016, etap III):