
Czwartkowy (2 lutego br.) etap Dubai Tour był dla kolarzy ciężką i wietrzną przeprawą. Kolejny raz wyścig zakończył się sprinterskim finiszem. Tym razem wygrał John Degenkolb (Trek-Segafredo), a wśród kolarzy BMC Racing Team najwyższe (6.) miejsce zajął Jempy Drucker, który jest obecnie 5. w klasyfikacji generalnej.
Etap liczył aż 220 km, a silny wiatr i wszechobecny piasek nie ułatwiały jazdy. Na trasie wyróżniał się m.in. Loïc Vliegen, który uczestniczył we wczesnej ucieczce, co pozwoliło mu uzyskać 4 sekundy bonusów czasowych. Start zakończył się ostatecznie sprinterskim finiszem z peletonu.
„Wiatr był mocny, ale to piasek sprawił, że dzisiaj było bardzo, bardzo ciężko. Piasek sprawiał, że jazda była niebezpieczna i dlatego wypadek mieli m.in. Joey Rosskopf i Silvan Dillier” – powiedział po wyścigu dyrektor sportowy BMC Racing Team, Max Sciandri.
W „generalce” prowadzi nadal Marcel Kittel (Quick-Step Floors). Wysokie miejsca zajmuje trójka kolarzy BMC – Drucker (5.), Vliegen (11.) i Dillier (12.).
Profil wyścigu
Dubai Tour
Etap 3: Dubai – Al Aqah (220 km)
Top 3: John Degenkolb (Trek-Segafredo), Reinardt Janse Van Rensburg (Team Dimension Data), Sonny Colbrelli (Bahrain Merida Pro Cycling Team)
fot. TDWSport.com
Galeria (Dubai Tour 2017, etap III):