
Philippe Gilbert wygrywa wyścig wokół Pekinu Tour of Beijing
Ekipa BMC pod przewodnictwem byłego czempiona jazdy szosowej na czas ze Szwajcarii, Martina Kohlera jechała na czele, aby pomóc Philippe Gilbertowi wygrać swój pierwszy wyścig etapowy WorldTour. (©BMC/Graham Watson.)
We wtorek, Philippe Gilbert w łącznej klasyfikacji wygrał w wyścigu Tour of Beijing, dzięki czemu zdobył 30. zwycięstwo BMC Racing Team w sezonie i pomógł amerykańskiej drużynie zakończyć go na drugim miejscu w ostatecznej klasyfikacji zespołowej UCI.
„Bardzo szczególne zwycięstwo”
Gilbert i jego BMC teammachine SLR01 przekroczyli linię mety w peletonie, na zakończenie stusiedemnastokilometrowego wyścigu wokół pawilonu olimpijskiego w Pekinie, uzyskując trzysekundową przewagę nad Danem Martinem (Garmin-Sharp). Esteban Chaves (ORICA-GreenEDGE) skończył wyścig na trzeciej pozycji, sześć sekund za zwycięzcą. Zwycięstwo w generalce Gilberta było pierwszym w jego karierze zwycięstwem w wyścigu etapowym WorldTour i siódmym w tym roku, co daje mu najwyższą pozycję wśród zawodników BMC Racing Team w 2014 r. 30 zwycięstw wyrównało też rekord BMC Racing Team ustanowiony w zeszłym roku. – To wielka wygrana, nie tylko dla mnie, ale także dla zespołu – powiedział Gilbert. – Wiedziałem, że ta drużyna jest naprawdę dobra i to dało mi pewność siebie. A kiedy masz pewność siebie, presja jest mniejsza. To było wspaniałe doświadczenie i cieszę się, z tego zwycięstwa. Wygrana w miejscu takim jak Chiny jest dla mnie bardzo szczególna. Inne zwycięstwa Gilberta w tym sezonie obejmują wygraną w Etapie 2 , która zapewniła mu czerwoną koszulkę lidera, kolejne zwycięstwa w Brabantse Pilj i w wyścigu Amstel Gold w kwietniu oraz dwa etapy i zwycięstwo w klasyfikacji generalnej w Ster ZLM Toer w czerwcu.
„Wszyscy ciężko pracowali”
Podobnie jak na etapach 3 i 4, drużyna BMC Racing Team pracowała ciężko chroniąc Gilberta i jego prowadzenie podczas wtorkowego etapu. Yannick Eijssen, Martin Kohler, Dominik Nerz, Samuel Sánchez, Tejay van Garderen i Rick Zabel zmieniali się jadąc na przedzie, aby dwaj zawodnicy mogli oderwać się od peletonu z przewagą 1:20 na początku finałowego ośmiokilometrowego okrążenia wokół kilku miejsc związanych z Olimpiadą z 2008 r. Po tym, jak parę tę dogoniono na ostatnim kilometrze, Sacha Modolo (Lampre-Merida) wygrał przed Gregiem Hendersonem (Lotto-Belisol) i Edvaldem Boasson Hagen (Team Sky). – Drużyna ponownie jechała dziś świetnie, żeby zapewnić bezpieczeństwo i utrzymać Philippe’a na czele – powiedział Dyrektor ds. sportu BMC Racing Team Max Sciandri. – Wszyscy ciężko pracowali do samego końca, bo baliśmy się luk na ostatnim kilometrze. Przy prędkości 60 km na godzinę mała luka wynosi ponad trzy sekundy. Dlatego bardzo dziękuję wszystkim zawodnikom i pracownikom, którzy pracowali naprawdę dobrze, żeby dograć wszystko na koniec sezonu.
„Zawodnicy byli bardzo zmotywowani”
Dzięki pomocy w postaci zwycięstwa Gilberta drużyna BMC Racing Team zakończyła wyścig na drugiej pozycji za Movistar Team, która wygrała klasyfikację zespołową UCI przez drugi rok z rzędu. Tinkoff-Saxo, który na początku Tour of Beijing był drugi, ukończył wyścig na trzeciej pozycji. Dyrektor ds. sportu BMC Racing Team Yvon Ledanois powiedział, że rozmach, z jakim drużyna BMC Racing Team w zeszłym miesiącu wygrała zespołowy wyścig na czas w mistrzostwach świata dotarł aż do Chin. – Wszyscy zawodnicy byli bardzo zmotywowani, żeby postarać się o ranking drużynowy, ponieważ wiedzieliśmy, że to ważne dla (sponsora drużyny) Andy’ego Rihsa i (Prezesa/Dyrektora Generalnego BMC Racing Team) Jima Ochowicza – powiedział Ledanois. – Zanim tu przyszliśmy, rozmawialiśmy ze wszystkimi zawodnikami o zdobyciu dobrego wyniku. I udało się. To był świetny wynik. Wszyscy w drużynie i zespole mogą być bardzo dumni.
Posłuchaj pełnego komentarza Gilberta, Ledanois, Sáncheza (po hiszpańsku) i Sciandri na audiolinii BMC Racing Team.
Obejrzyj zdjęcia z wyścigu w galerii Flickr BMC Racing Team.