
Niedzielny (4 września br.) etap Vuelta a España był jednym z najbardziej dramatycznych podczas tegorocznej edycji tego wyścigu. Tempo już od początku było bardzo mocne, a poszczególni zawodnicy przypuszczali wiele ataków. Samuel Sanchez zajął 13. miejsce. To pozwoliło liderowi BMC Racing Team awansować na 6. miejsce w klasyfikacji generalnej.
O nadzwyczajnym tempie podczas niedzielnego etapu świadczy to, że 94 kolarzy nie zmieściło się w wyznaczonym limicie czasowym. Dzięki decyzji sędziów będą jednak mogli kontynuować starty w Vuelta a España.
„Ciężko coś powiedzieć, dzisiaj to był survival. Start był szalony i potem musiałem po prostu koncentrować się na tym, aby utrzymać się na kole faworytów, gdy grupa Quintany była z przodu. Na finałowym podjeździe dałem pełny gaz, żeby spróbować i odzyskać nieco czasu, by zachować dobrą pozycję w klasyfikacji generalnej. Udało mi się przesunąć na 6. lokatę” – powiedział po wyścigu Samuel Sanchez.
Etap wygrał Gianluca Brambilla (Etixx-QuickStep). W klasyfikacji generalnej zdecydowanie prowadzi Nairo Quintana (Movistar Team). Klasyfikacji drużynowej przewodzi nadal BMC Racing Team.
Profil wyścigu
Vuelta a España
Etap 15: Sabiñánigo – Sallent de Gállego. Aramon Formigal (118,5 km)
Top 3: Gianluca Brambilla (Etixx-QuickStep), Nairo Quintana (Movistar), Fabio Felline (Trek-Segafredo)
fot. TDWSport.com
Galeria (Vuelta a España 2016, etap XV):