
Po piątkowym (22 lipca br.) etapie Tour de France Richie Porte awansował na 5. pozycję w klasyfikacji generalnej, której nadal przewodzi Chris Froome (Team Sky). Lider BMC Racing Team zaliczył kraksę na 25 km przed metą, ale mimo to próbował w ostatniej fazie wyścigu zrywów. Ostatecznie zajął 10. miejsce, a etap wygrał Romain Bardet (Ag2r La Mondiale).
Na trasie piątkowego etapu kolarze musieli zmierzyć się z trudnymi warunkami, które przyczyniły się do kilku wypadków. W jednym z nich uczestniczył także Richie Porte. Kolarz BMC jechał jednak dalej i na ostatnich kilometrach walczył i próbował zyskać dobrą pozycję.
„To był taki ciężki dzień i chaos w finale. Myślę, że pracowałem dobrze, a jutro jest kolejny dzień. Dzisiaj nawet na podjazdach i zakrętach było trochę ślisko, więc zobaczymy, jak to będzie jutro. Dziś dałem z siebie wszystko. Drużyna pracowała znakomicie. Sposób, w jaki doprowadziła mnie do grupy po kraksie, i praca na podjazdach były wręcz fenomenalne” – powiedział po wyścigu Richie Porte.
Aktualnie lider BMC Racing Team zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji generalnej, a do podium traci 50 sekund. Decydujący dla losów całego wyścigu powinien być sobotni etap, na którym kolarzy czeka kolejna ciężka przeprawa górska.
Profil wyścigu
Tour de France
Etap 19 Albertville – Saint-Gervais Mont Blanc (146 km)
Top 3: Romain Bardet (AG2R La Mondiale), Joaquim Rodriguez (Team Katusha), Alejandro Valverde (Movistar Team)
fot. TDWSport.com
Galeria (Tour de France 2016, etap XIX):