
Sezon kolarski powoli dobiega końca, ale forma zawodników Tudor Pro Cycling Team wciąż imponuje. Ostatnie tygodnie przyniosły znakomite wyniki w najważniejszych wyścigach jesieni, a kolarze ścigający się na BMC Teammachine R pokazali się z najlepszej strony zarówno w Europie, jak i w Azji.
Podium w monumencie: Storer błyszczy w Il Lombardia
Bezsprzecznie największym sukcesem końcówki sezonu jest trzecie miejsce Michaela Storera w legendarnym Il Lombardia – jednym z pięciu monumentów kolarstwa szosowego. Australijczyk, reprezentujący barwy Tudor Pro Cycling, przegrał jedynie z Tadejem Pogačarem i Remco Evenepoelem, potwierdzając swoją klasę i doskonałą dyspozycję na najtrudniejszych górskich trasach.
To nie był jednak jego jedyny błysk – kilka dni wcześniej Storer sięgnął po zwycięstwo w Memoriale Marco Pantaniego, gdzie popisał się imponującym solowym atakiem i pewnie sięgnął po wygraną.
Trentin po raz trzeci najlepszy w Paryż–Tours
Jesienne klasyki to również popis Matteo Trentina, który w miniony weekend po raz trzeci zwyciężył w wyścigu Paryż–Tours. Włoch zachował chłodną głowę w kluczowej fazie wyścigu i kapitalnym finiszem rozstrzygnął rywalizację na swoją korzyść. Doświadczony kolarz udowodnił, że wciąż potrafi wygrywać na najwyższym poziomie – z klasą i instynktem łowcy.
Rondel o włos od zwycięstwa na Oropie
Na trudnej, górskiej trasie Trofeo Tessile & Moda, kończącej się kultowym podjazdem pod Oropę, błysnął młody talent Tudor Pro Cycling – Mathys Rondel. Francuz stoczył zaciętą walkę z Adamem Yatesem i ostatecznie zajął drugie miejsce, pokazując ogromny potencjał i gotowość do walki z najlepszymi w zawodowym peletonie. To kolejny sygnał, że przyszłość drużyny zbudowanej przez Fabiana Cancellarę rysuje się w jasnych barwach.
De Kleijn nie do zatrzymania w Malezji
Tymczasem na trasach Tour de Langkawi w Malezji błyszczał Arvid de Kleijn. Holenderski sprinter wygrał dwa etapy wyścigu z kalendarza UCI ProSeries (2. PRO), imponując szybkością i skutecznością w finiszach. De Kleijn po raz kolejny potwierdził, że należy do ścisłej czołówki sprinterów na tym poziomie i potrafi wykorzystać każdą okazję do zwycięstwa.
Teammachine R – maszyna stworzona do zwycięstw
Wszystkie te sukcesy zostały wywalczone na nowoczesnych BMC Teammachine R – rowerach, które idealnie łączą lekkość, aerodynamikę i sztywność. W rękach zawodników Tudor Pro Cycling to broń, która pozwala walczyć o najwyższe cele w najważniejszych wyścigach sezonu.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne występy zawodników Tudor Pro Cycling, którzy nie przestają udowadniać, że przyszłość należy do nich – zarówno na podjazdach, w sprintach, jak i w klasykach. A wszystko to na BMC.





